ale i bez obawy, że uczniowie mniej się uczą. Rzecz jasna, tego typu zajęcia nie odbywają się każdego dnia, nie stronimy jednak od atrakcyjniejszych niż tradycyjne form i metod pracy z uczniami.
Nie codzienne lekcje języka polskiego odbyły się w klasach I A i I B dzięki współpracy polonistki p. Beaty Banderowicz z rodzicem – p. Józefem Majchrzakiem. To jeden z tych rodziców, którzy chętnie włączają się w życie szkoły i odpowiadają na jej potrzeby na miarę swoich możliwości. Kilka lat temu p. Józef Majchrzak był wykonawcą drzwi wejściowych oraz fundatorem podjazdu dla niepełnosprawnych do budynku szkolnego. Teraz jako rodzic trzynastoletniej Anji zaproponował…”usługi rycerskie”. Pana Majchrzaka fascynuje kultura rycerska późnego średniowiecza , jest namiestnikiem Piesza Drużyna Michała von Manteuffela. Po ustaleniach polonistką wykreował przepiękną lekcję w kontekście „Krzyżaków”
H. Sienkiewicza. Oręż, ubiór rycerza i damy oraz przedmioty codziennego użytku dosłownie znalazły się w zasięgu ręki uczniów to wszystko okraszone porcją muzyki dawnej i barwnym opowiadaniem o tym, jak to dawniej bywało. Uczniowie m.in. Doświadczyli trudu noszenia pancerza, hełmu, rękawic oraz „zbadali” ciężar pawęży
i miecza jednoręcznego , poznali zabawy rycerskie, obejrzeli zdjęcia
z inscenizacji bitwy grunwaldzkiej i wysłuchali o niej pasjonującej opowieści.
Młodzież z zainteresowaniem słuchała i aktywnie uczestniczyła w spotkaniu. Może niektórzy
w przyszłości zasilą szeregi braci rycerskiej, bo jak się okazuje – etos rycerski wciąż żywy.
Czas zastąpić herosów kultury masowej – super -, spiker – i innych -menów – europejskim wzorcem rycerza. Taka właśnie intencja przyświecała spotkaniu.